nauka-doceniania-tresci

Internet jest pełen treści. Znajdują się tu artykuły, filmy i podcasty dostosowane do każdej niszy. Nie zapominajmy również o licznych newsletterach, zwłaszcza w obszarze projektowania stron internetowych i jego podgatunków.

Może powinniśmy świętować ten złoty wiek tworzenia treści. Publikacja jest teraz łatwiejsza niż kiedykolwiek wcześniej. Możemy nauczyć się praktycznie wszystkiego, czego chcemy, na żądanie. To naprawdę fajne, prawda?

Warto jednak zastanowić się, czy nie przekraczamy granic ludzkiego umysłu. Jest tyle treści, że możemy się przeładować. To może także prowadzić do niedoceniania tych, którzy ją tworzą.

Na przykład, zastanów się nad swoimi nawykami w mediach społecznościowych. Ile razy polubiłeś treść, nawet jeśli nie zechciałeś jej przeczytać? Często sam to robię.

To działa jako mały gest wsparcia, co jest w porządku. Ale także świadczy o tym, jak rozproszone staje się to technologie. Zawsze szukamy następnego uderzenia dopaminy, nie zwracając uwagi na to, co jest tuż przed nami. A może coś przegapiliśmy?

Wszystko to skłania mnie do przemyśleń, czy nie ma lepszego sposobu. Jak więc możemy nauczyć się doceniać wspaniałą treść? Jak wspierać tych, którzy ją tworzą? Oto kilka pomysłów.

Spis treści:

  1. Optymalizuj swoje kanały społecznościowe
  2. Powiedz innym, dlaczego kochasz daną treść
  3. Skontaktuj się ze swoimi ulubionymi twórcami
  4. Subskrybuj treści bezpłatne i płatne
  5. Wspieraj treści, które kochasz

Optymalizuj swoje kanały społecznościowe

Kanały społecznościowe mogą wymknąć się spod kontroli. Możesz śledzić zbyt wiele kont albo te, które zalewają cię niskiej jakości treścią. Może nadszedł czas, aby zrobić krok w tył.

Zainwestuj czas w optymalizację swojego kanału. Możesz przestać obserwować konta, które cię nie interesują, ale nie musisz iść aż tak daleko. Możesz również wyciszyć tych użytkowników. W ten sposób odzyskasz trochę zdrowego rozsądku, nie raniąc czyichś uczuć.

Te platformy pozwalają także skupić się na tym, co dla ciebie ważne. Na przykład, funkcja Listy na Twitterze pozwala śledzić konta związane z konkretnym tematem. To może uchronić cię przed przeciążeniem myśli.

Celem jest wybór jakości ponad ilość. Oszczędzisz czas i unikniesz wizualnego bałaganu, co jest korzystne dla twojego zdrowia psychicznego.

Powiedz innym, dlaczego kochasz daną treść

Kliknięcie przycisku udostępniania pomaga twórcom treści. Rozpowszechniasz informację o czymś, co uważasz za wartościowe. Więcej wyświetleń i polubień mogą oznaczać większe dochody dla autora.

Dzielona treść jest jednak łatwa do przeoczenia. Czasem bezmyślnie udostępniamy coś ciekawego, może nawet nie czytając tego. Jednak bez kontekstu łatwo to się gubi.

Dlatego dodanie do tego świadectwa jest jeszcze potężniejsze. Wyjaśnij, dlaczego kochasz daną treść. Powiedz innym, co się nauczyłeś.

Może pomogła ci w pokonaniu wyzwania kodowania. Albo zmieniła twoje spojrzenie na jakiś temat. Świadectwa mogą być potężne. Mogą także przekonać kogoś, aby to sprawdził.

Skontaktuj się ze swoimi ulubionymi twórcami

Czy ktoś tam jest? To pytanie zadaję sobie, publikując artykuł. Analizy mogą powiedzieć mi, ile osób odwiedza stronę. Jednak te statystyki nie odzwierciedlają osobistego wpływu.

Podejrzewam, że inni twórcy treści zadają sobie to samo pytanie. Trudno jest wiedzieć, czy docierasz do ludzi. Dla niektórych może to skłonić ich do zastanowienia się, czy warto kontynuować publikowanie.

Tu właśnie trochę opinii może zdziałać cuda. Skontaktowanie się z autorem pozwala mu wiedzieć, że zależy ci na jego treści.

Społeczności internetowe z lat ubiegłych robiły to za pomocą komentarzy na blogu. W dzisiejszych czasach równie łatwo jest nawiązać kontakt za pośrednictwem mediów społecznościowych.

Co powinieneś powiedzieć? Wszystko, co masz na myśli, jest dobre. Możesz napisać krótką notatkę „dziękuję” albo zadać pytanie na temat treści. Trochę konstruktywnej krytyki lub sprzeciwu również jest mile widziane.

Oczywiście, nie każdy twórca zareaguje z wdzięcznością. Ale te interakcje znaczą coś. Mogą być motywacją do pozostania w grze.

Subskrybuj treści bezpłatne i płatne

Wydawcy eksperymentują z różnymi modelami biznesowymi. Niektóre opierają się na reklamach, podczas gdy inne oferują subskrypcje, w tym opłaty subskrypcyjne.

Pomysł płacenia za treści w internecie zawsze budził kontrowersje. Byłem zdecydowanie przeciwny temu w młodszych latach. Dlaczego miałbym płacić, skoro tyle jest dostępnych za darmo?

Jednak twórcom treści staje się coraz trudniej utrzymać się tylko na reklamach. Kilka znanych postaci może otrzymywać korzystne sponsorowania. Jednak w obecnej sytuacji ekonomicznej jest to rzadkość, a firmy niechętnie się nimi dzielą. Widzimy to często w obszarze projektowania stron internetowych.

To zobowiązuje konsumentów do okazywania wsparcia. Jeśli cenisz twórcę treści, zasubskrybuj go. To może oznaczać udostępnienie swojego adresu e-mail. Albo może to być subskrypcja płatna. Obie sytuacje są pomocne.

Bezpośrednie wsparcie finansowe pomaga twórcom pokryć koszty (a może nawet wypracować zysk). Bezpłatna subskrypcja zwiększa liczbę osób, które są pokazywane reklamodawcom.

Im więcej subskrybentów, tym większa szansa na publikowanie jeszcze lepszych treści. Dlatego warto pomóc, jak tylko jesteś w stanie.

Wspieraj treści, które kochasz

Większość twórców treści nie jest częścią korporacyjnego konglomeratu. Wielu z nich to niezależni ludzie, którzy pasjonują się pewnym tematem.

Społeczność projektantów stron internetowych jest pełna takich przykładów. Często jesteśmy gotowi dzielić się tym, co wiemy, i zależy nam na kwestiach takich jak kreatywność, bezpieczeństwo i dostępność.

Rzeczywistość jest taka, że twórcom jest trudniej przebić się przez hałas. Media społecznościowe są chaotyczne, a stare techniki promocyjne nie działają już tak skutecznie.

Dobra wiadomość jest taka, że możesz wspierać swoje ulubione treści. I robienie tego ma pewne korzyści dla zdrowia psychicznego!

Więc uporządkuj bałagan w swoich kanałach. Udostępniaj treści, które są dla ciebie ważne. Skontaktuj się z autorami i daj im znać, że zwracasz uwagę. A kiedy możesz, subskrybuj ich.

Każdy z tych kroków ma wpływ. Pomagasz wyróżnić się wspaniałej treści spośród reszty.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *